Najnowsze wpisy, strona 6


lut 24 2005 "Szklana zupa"
Komentarze: 3

Wreszcie ukazała się nowa książka Jonathana Carrolla

..długo trzeba było czekać ..ale rozkosz ogromna:) z czytania..;

granica między rzeczywistością a fikcją zaciera się coraz bardziej.. boję się co będzie dalej:))

jestem na 70 stronie ale już pierwszy akapit zwalił mnie z nóg „Haden znów był w tarapatach (..) nie wiedziałby nawet, że ma tętno gdyby nie osaczyli go chłopcy z IRA”.

Na czwartej stronie powieści z koperty z planem zajęć wymaszerowuje człowieczek wielkości batonika.. oczywiście nie budzi to żadnego zdziwienia

 

Ten pisarz zaskakuje mnie zawsze ..to cudowna cecha – przynajmniej dla czytelnika ..już ubolewam, że pewnie szybko skończę książkę, a na następną trzeba będzie znów poczekać jakieś 2 lata..

 

Podobno Carroll przepisuje swoje powieści z komputera na papier, i to 2 razy.. piórem (o ile pamiętam wypowiedź w jednym z wywiadów zielonym atramentem), pióra potem wyrzuca twierdząc, że są martwe, kończąc książkę płacze – bo rozstaje się z bohaterami..

 

Jak dla mnie mistrzostwo świata:)

 

****

 

W jednej ze swoich książek napisał „nawet gąbka ma swój punkt nasycenia” ..

czasem się czuję tak jakbym osiągnęła już swój punkt nasycenia, wydaje mi się, że więcej udźwignąć nie zdołam.. tak jak np. dziś..

 

 

 

chemia_smutku : :
lut 24 2005 ważne nieważne
Komentarze: 2

Dziś czołówki gazet informują o zatrzymaniu podejrzanych o zamordowanie pana Beksińskiego, dzień wcześniej ktoś pozwolił sobie na hipotezę, że malarz mógł zlecić własne zabójstwo (!), Polacy zalali rynek pracy w Wielkiej Brytanii, zima atakuje skutecznie, a jedna z przerażających partii naszego kraju dodatkowo planuje dziś blokadę dróg, Barcelona, niestety (jak dla mnie) wygrała z Chelsea, polityczny świat wstrzymuje oddech oczekując rozmowy Busha z Putinem..

Które z tych informacji będą ważne jutro?

Które mogą się odbić bezpośrednio na naszym życiu?

 

Cóż..

 

W dzisiejszą gazetę ktoś jutro zawinie rybę..

 

chemia_smutku : :
lut 22 2005 błogie lenistwo
Komentarze: 2

 

"Misiu Uszatku dlaczego podlewasz marchewkę, jeśli są wakacje? - pyta Prosiaczek

Miś odpowoiada: Ja wiem, że są wakacje, ty wiesz, że są wakacje ale marchewka nie ma o tym pojęcia i bez podlewania zwiędnie.."  :)

 

..to dla mnie wyjątkowo dobrze zaprezentowana teoria zajmowania się obowiązkami niezależnie od okoliczności zewnetrznych:) idę się uczyć niemieckiego..

 

chemia_smutku : :
lut 20 2005 punkt widzenia zależy od..
Komentarze: 4

Nie mam recepty na życie. Ani dla siebie, ani dla innych.

Ale jest parę rzeczy, w które wierzę. Parę przekonań które się sprawdzają.

Bo np. wcześniej nikomu bym nie uwierzyła, a teraz wiem na pewno, że życie uczy cierpliwości.

Bo nie można mieć wszystkiego od razu. Na wszystko trzeba zapracować.

Zresztą to, co przychodzi łatwo i tak nie jest warte zachodu.

To wiem. To fakt. W to wierzę. Ale wcale nie jest mi z tą świadomością łatwiej.

A w taki  jak ten, niedzielny wieczór, przed kolejnym tygodniem, w którym już wiem, że nie będę mogła jeszcze robić wszystkiego na czym mi zależy ..jest jeszcze ciężej.

 

Ale w życiu trzeba być twardym..

Cóż z tego, że nie mam szczęścia ani w małych, ani w wielkich sprawach.

Cóż z tego, że czasem mam pod górkę.

 

Nie wolno mi łatwo usprawiedliwiać swoich słabości.

 

Jeśli się przewróciłeś wstań i idź dalej..

 

Wstaję:) od zadrapań się nie umiera.

 

Jutro będzie dobry dzień..

 

Prawda?

 

 

 

chemia_smutku : :
lut 19 2005 tylko wariaci się nie boją?
Komentarze: 2

Boję się. Mocno bardzo. Że życie toczy się gdzieś obok mnie.

To już nawet nie jest strach przed marnowaniem czasu.

To strach przed omijaniem możliwości inwestowania owych chwil.

Wiem czego pragnę, jak chcę, by wyglądało moje życie. Ale tak to jest , że nie od samego chcenia to zależy. Realia, rzeczywistość, sprawy materialne potrafią zabić z premedytacją najtwardszą nawet nadzieję.

Pocieszać się mogę tylko tą myślą, że za morderstwo z premedytacją są największe wyroki:).

 

Tak żarty, żartami, ale są takie chwile, jak ta np. że boję się, że nie podołam, nie przeczekam. A trzeba wytrzymać. Wszystko przejdzie.. złe niech przechodzi..

 

A ja..za dużo piję, za mało jem; kiepsko sypiam, mocno śnię, za mocno ufam, za często wierzę, za mało wiem, za bardzo kocham

 

chemia_smutku : :